Mam na imię Daria. Mam 24 lata, od 14 roku życia choruję na miastenię, ale to już pewnie wiesz, Drogi Czytelniku. Jednak - co dalej? Tutaj masz okazję przeczytać o mnie więcej. ;)
Jestem z pomorza, a dokładniej z stolicy Kociewia - Starogardu Gdańskiego. Obecnie mieszkam w Łodzi. Moje miasto rodzinne stale odwiedzam, zawsze będzie w moim serduszku, jednak sama czuję się tam ograniczona i nie planuję w nim mieszkać.
Jestem introwertyczną duszą i wolę sama ze sobą spędzać czas, czuję się strasznie niekomfortowo w towarzystwie osób mi obcych. Często też "męczę" się ludźmi, gdy za długi czas przebywam wśród nich, nawet jeśli to ktoś znajomy. Jednakże nie mam problemu z uzewnętrznianiem się na blogu, pomaga mi to nawet wyzbyć się ewentualnych złych emocji, albo nadmiaru tych dobrych. Jestem optymistką, zawsze mam nadzieję, że dojdzie do lepszego rozwiązania. Również uparcie dążę do celu, nie poddaję się tak szybko, przez co czasami nie wiem, kiedy odpuścić. Niestety. Towarzyszy mi również słomiany zapał, ale chcę pokazać, że nawet i z tym można sobie poradzić. W wielu kwestiach towarzyszy mi szczęście, jednak do jednej rzeczy mam szczególnego pecha.
Uwielbiam koty, jestem straszną kociarą. obecnie mam dwójkę. Dachowca, Jaskra oraz brytyjskiego krótkowłosego, Lucjusza. Psy również lubię, ale wolę te niezależne istoty. Przyznam, że się czuję wewnętrznie kotem. ;) Również mam dwa króliki, Teemo i Toby'iego. Do tej pory jedna osoba odgadła skąd te imiona. Ulubionym jednak zwierzakiem jest lis, uważam, że to niedocenione, śliczne zwierzę. Ulubionym za to ptakiem jest sowa.
Jestem rekonstruktorem średniowiecza XIII-XV wieku. Co prawda obecnie mało się udzielam w tym środowisku, jednak chcę to zmienić. Strzelam z łuku tradycyjnego, bardziej hobbistycznie. Chcę się nauczyć jeszcze sztuczek fireshow oraz wypracować sobie skilla w rysowaniu. Piszę również własną powieść osadzoną w świecie fantasy.
Uwielbiam fantastykę, w szczególności właśnie fantasy. Ulubionymi stworzeniami są smoki, elfy, jednorożce oraz lubię panującą magię w tymże gatunku. Lubię również mrok i podobne mu klimaty, przebywać w lesie, czytać książki, grać w gry (planszowe, komputerowe, grywam również w rgpi).
Moim ulubionym kolorem jest fioletowy, ale również lubię czarny, niebieski, turkusowy i biały. Nie lubię koloru żółtego.
Wolę jezioro od morza, zimę od lata. Zima to moja ulubiona pora roku, a zaraz za nią jesień, szczególnie tą wczesną, kiedy te wszystkie kolorowe liście dopiero przyozdabiają drogi.
Jestem leworęczna, choć wiele rzeczy robię ręką prawą.
Dużo gram w gierki, ulubionym gatunkiem takowych gier są rpgi, mmorpg, crpg, hack and slash. Ulubioną grą jest Heores Might and Magic III. W inne części tej giercy również gram i od nich nie stronię, ale najwięcej chyba godzin mam przegranych w ten tytuł. Uwielbiam również serię gier Dragon Age. Nie będę ukrywać - uwielbiam całe uniwersum świata Thedas i czekam z niecierpliwością na czwartą część tytułu. Również jak dobrze usiądę to będę pisać własny fanfic. Gram również w gry, które nie są gatunkiem wyżej wymienionym, zdarza mi się grać na przykład w strzelanki, gry strategiczne itd.
Lubię też gotować, krępuję się jak ktoś mi patrzy na ręce, albo jeśli gotuję dla kogoś, ale nawet sobie dobrze radzę w kuchni. A jeśli mowa o jedzeniu uwielbiam pizzę. I uwielbiam słodkie.
Rzadko kiedy oglądam seriale, jedynym takim, z którym jestem na bieżąco to gra o tron i oglądałam vikings do czasu. Wolę już włączyć sobie film(wolę książki), ale na filmy też muszę mieć ochotę. Zdarzało mi się kiedyś oglądać anime i lista ta też nie jest długa, bo zaledwie parę mam obejrzane. Lubię na przykład Bleach, choć nie mam obejrzane jeszcze ostatnich odcinków. W serduszku i anime, do którego wracam zawsze jest Naruto. Dużo osób z mojego rocznika może mieć je za głupie i dziecinne, ale nie jest, ani trochę. Nawet sobie ludzie nie zdają sprawy ile tam jest ważnych kwestii poruszone i jak potrafi to anime uczyć. Sama kręciłam nosem, potem siostra puściła mi odcinek (nie w dubbingu jak oglądałam po raz pierwszy tylko w japońskim, z napisami). I się zakochałam. W miesiąc dogoniłam moment, gdzie trzeba było czekać za odcinkiem tydzień (jakoś przed czwartą wielką wojną shinobi). Mam obejrzane dwukrotnie całość jeśli chodzi o serię pierwszą i shippuudena (to całe 720 odcinki). Do Boruto nie mogę się przekonać, bo nie podoba mi się przedstawienie głównego bohatera, czyli syna Naruto oraz to, że sam Naruto nie ma czasu na nic, prócz na siedzenie za biurkiem. No proszę, poprzednicy mieli jakoś czas by spędzić czas inaczej. Chociaż dałam się przekonać, włączyłam odcinki oparte na mandze i parę wątków mi się podobało, to może w końcu obejrzę całość jaka jest obecnie. Chciałabym by Kishimoto dalej tworzył przygody mojego ulubieńca. .-. Uwielbiam głównego bohatera, czyli Naruto, utożsamiam się bardzo z nim, jeśli chodzi o jego podejście do spraw i życia. Jestem taką samą optymistką. Są też inne postacie, które lubię, mają świetną historię i jestem wstanie wiele powiedzieć. Mangi nie czytam. Lubię również kulturę japońską jak i Korei Południowej. Oglądam dramy azjatyckie, głównie koreańskie i moją ulubioną jest Pinokio oraz Playful Kiss (koreańska wersja jak i japońska). To są jedyne romantyczne kicze jakie jestem wstanie oglądać, innych nie oglądam. Co prawda dawno dram nie oglądałam, ale jak jakąś włączę to oglądam przez cały dzień. Lubię również wydźwięk języka tych dwóch państw.
Lubię słuchać ciężkiej muzyki, nie chcę mi się wymieniać wszystkich gatunków metalu, jakie słucham oraz zespołów, bo trochę tego jest. Głównie jednak to folkmetal, symfoniczny black metal, black metal, numetal, metalcore, heavy metal itp. Słucham również folku, muzykę filmową/trailer music, czy po prostu muzykę z gier. A i tak to nie wszystko.
Swoją przygodę z muzyką o cięższym brzmieniu zaczęłam z Linkin Park, utworem What I've done, która była podkładem do trailera Mt2. Obecnie jestem fanką już jedenasty rok tego zespołu, a wokalista, Chester Bennington jest moim autorytetem. Ten zespół zawsze będzie w moim serduszku.
Co jakiś będę aktualizować, większość jest wypisana, jednak jeśli będzie coś o czym będę chciała wspomnieć to dopiszę w swoim czasie. :)
